W styczniowy, noworoczny wieczór leżę przy kominku. Po spacerze lub biegu nic nie rozgrzewa lepiej niż podgrzany ale nie doprowadzony do wrzenia sok jabłkowy ze szczyptą cynamonu. Sok pomarańczowy z odrobiną świeżo startego imbiru też jest pyszny.
Piję za Nowy 2014 rok cały i życzę wszystkim by był po prostu wspaniały. :)
Dziękuję tym, którzy mieli ochotę czytać mojego bloga w 2013. Dziękuję za miłe komentarze, ciepłe słowa. Dajecie energię do dalszego działania, poszukiwania nowych smaków i rozkoszy podniebienia. A sympatia biegających czytelników nie pozwala mi odpuszczać i biegać dalej.
Smakowitego Nowego 2014 Roku!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz