Po pierwsze, kotleciki z ciecierzycy z kurkumą, sałatką z rukoli i pestkami granatu polaną dressingiem z octu balsamicznego. Kotleciki są sycące i świetnie nadają się na danie główne.
Po drugie, dość oryginalne ciasto pomarańczowe z migdałami. Wierzcie mi, pychotka. A tak proste do wykonania, że prościej się nie da. Ma lekko cierpki smak dzięki pomarańczom i jest bez glutenu dzięki zastosowaniu migdałów zamiast mąki.
Kotleciki z ciecierzycy z kurkumą
4 szklanki ciecierzycy ugotowanej i zmiksowanej (dodane zioła takie jak cząber, kmin rzymski, majeranek przeciwdziałają efektowi wzdęcia po spożyciu strączkowych)
2 szklanki ugotowanych płatków komosy ryżowej (quinoa)
2 szklanki sosu pomidorowego
1 łyżka musztardy
1 szklanka startej marchewki
sok z 1/2 cytryny,pieprz, sól, szczypta kurkumy która zaostrzy smak i nada żółto pomarańczowego koloru.
1 Rozgrzej piekarnik do 180 st. Celsjusza.
Połącz w misce ciecierzycę i płatki komosy ryżowej.Dodaj resztę składników i wymieszaj.
2 Uformuj kotleciki i rozłóż w silikonowej foremce do pieczenia. Piecz 30 minut.
Ciasto pomarańczowe z migdałami
2 pomarańcze, umyte
2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
3 łyżki siemienia lnianego ( zamiast jajaek)
2 i pół szklanki zmielonych migdałów
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
2 łyżki melasy karobowej lub coś innego do posłodzenia
1 szklanka soku jabłkowego lub innego
starta skórka z 1 cytryny
1 Pomarańcze ugotuj w całości aż będą miękkie (ok.45 min.)
Rozgrzej piekarnik do 180 st. Celsjusza.
Siemię lniane zalej wodą i poczekaj aż nabierze konsystencji rozbitego jajka.
2 Ugotowane pomarańcze zmiksuj na gładko. Dodaj skórkę z cytryny, olej kokosowy, zmielone migdały,
sól, proszek do pieczenia i wszystko dobrze wymieszaj.
3 Wlej ciasto do foremki o średnicy 23 cm.Piecz przez 45-50 minut.
Można podawać na ciepło i na zimno ze świeżymi owocami.
same pyszności!
OdpowiedzUsuńA co z siemieniem, melasą i sokiem? Siemię zalać zimną czy gorącą wodą?
OdpowiedzUsuńMelasę i sok wymieszaj z resztą składników. A siemię lniane, które zawsze stosuję jako zamiennik jajek zalewam zwykle zimną wodą.Nie ma to większego znaczenia. Ciepła woda spowoduje tylko to, że siemię szybciej spęcznieje.
Usuń:)